
Odrzucona Ciężarna Partnerka Alfy
Aysel Inaraa · W trakcie · 40.3k słów
Wstęp
Zbliżył się, nie zostawiając mi miejsca na ucieczkę. „Ja... ja nie udaję. Mylisz się, alfa. Proszę, puść mnie.” Błagałam go, unikając jego pożądliwego spojrzenia.
„Naprawdę? Zobaczymy, jak długo wytrzymasz ten ból.” Złapał mnie za kucyk i rzucił na łóżko. Byłam jego partnerką, ale mnie nie kochał, mogłam być jego przyjemnością, ale nie tą, która rządziła sercem Ragnara.
Uciekając od niego dla dobra mojego nienarodzonego dziecka, miałam nadzieję, że nigdy nie będzie mnie szukał, aż do momentu, gdy jego wściekły głos dotarł do moich uszu. „Czuję zapach mojego szczeniaka!”
Rozdział 1
[Punkt widzenia Jade]
Z ciężkimi krokami podążyłam w stronę sypialni Alfy Ragnara, jak zwykle był to zwyczajny dzień sprzątania domu. Cisza, która panowała w domu, wyraźnie wskazywała, że nie ma go w domu.
"Muszę szybko posprzątać, zanim mnie tu zobaczy." Pchnęłam drzwi i weszłam do środka po ostrożnym zerknięciu. Jak co dzień, ogarnęło mnie dziwne uczucie, moje kroki zatrzymały się na miejscu z przerażenia.
Robienie tego każdego dnia było moją karą, ustaloną przez alfę. Alfa Ragnar chciał poniżyć i zniszczyć moją samoocenę, zmuszając mnie do sprzątania jego pokoju. Nigdy nie zapomniałam o swoim miejscu jako niewolnica, ale ból, który był wyryty w moim sercu, czasami buntował się.
Potrząsnęłam głową i przełknęłam strach, nie było potrzeby się bać, skoro alfa nie był w domu. "Dalej, Jade. Dlaczego wciąż masz nadzieję każdego dnia? Będzie tak samo jak zawsze. Znowu tylko zranisz samą siebie."
Ciągnąc miotłę nogą, trzymając wiadro z wodą, weszłam do środka z odwagą, która zawsze zawodziła w obecności alfy. Sumiennie szorowałam drewnianą podłogę w pokoju Alfy, świeży zapach lawendowego środka czyszczącego wypełniał powietrze.
Moje drobne ciało poruszało się z gracją, z długimi kasztanowymi włosami związanymi w schludny kok. Gdy sięgnęłam po uparte zabrudzenie na podłodze, moje oczy dostrzegły coś błyszczącego na biurku Alfy. Nie powinno mnie to tak bardzo dotykać, wiedząc, do kogo należało wszystko w tym pokoju.
Rozczarowanie wkradło się do mojego serca, wiedząc, że ramka na zdjęcia pokazywała mi moją wartość. Kobieta na zdjęciu z alfą była jego kochanką. A może powinnam powiedzieć, że to ja jestem jego kochanką, ponieważ on mnie nie kocha, podczas gdy ta, którą absolutnie uwielbia, jest kimś innym.
"Tylko gdybyś spojrzał na mnie w ten sam sposób, alfa Ragnar. Tymi samymi kochającymi oczami, chciałabym, żebyś dotykał mnie tak, jak ją namiętnie każdej nocy." Wyszeptałam, ale słowa nie mogły wydostać się z moich ust z powodu ogromnego wstydu. Kobieta trzymała jego ramię tak namiętnie, podczas gdy ja miałam tylko jego obraz.
Gdyby ściany mogły się śmiać, usłyszałabym, jak cały dom szydzi z mojego nieszczęścia. Ja, Jade Summers, jestem prawowitą partnerką alfy Ragnara. Mogę być wszystkim, od jego zabawki po szmacianą lalkę leżącą na jego łóżku z szeroko rozłożonymi nogami. Ale to, czego pragnę i tęsknię, jest absolutnie niemożliwe.
"Nie wiem, kiedy pojawiłaś się między nami, Blaire. Może zawsze tam byłaś, a ja po prostu byłam dodatkiem do was dwojga." Moje serce czuło się, jakby było miażdżone pod ciężarem wstydu. Blaire była nikim, dopóki alfa Ragnar nie kupił jej z burdelu, a stopniowo ukradła to, co było dla mnie drogie.
To nie tak, że alfa Ragnar zawsze był mój, pamiętam, kiedy zostałam sprzedana jako spłata długu dla niego. Mój ojciec, omega z klanu Gravestone, był winien ogromną sumę alfie i nie mógł jej spłacić. Hazard, pożyczki, nie miałam pojęcia, co było powodem zaciągnięcia tak ogromnej sumy.
Najłatwiejszym rozwiązaniem, aby zniknąć z jego czarnej listy, było sprzedanie swojej jedynej córki, czyli mnie, alfie. Kiedy przyszłam do tej willi, Blaire nie było w jego życiu, ale on i tak widział we mnie tylko rzecz. Nie ma wątpliwości, że był alfą klanu Gravestone, najsilniejszym, który miał władzę i zasoby.
Żyłam w iluzji, że gdy dowie się, że jestem jego partnerką, Ragnar zmieni swoje nastawienie do mnie. Jednak ku mojemu rozczarowaniu wszystko runęło, gdy przyprowadził Blaire do domu dokładnie w dniu, kiedy zrozumiał, że jestem jego partnerką. Czy to było aż tak złe? Czy nie mógł przynajmniej troszczyć się o moje uczucia?
Fotografia w ramce zaparła mi dech w piersiach. Przedstawiała Alfa Ragnara, potężną postać o silnej szczęce i przeszywających niebieskich oczach, stojącego dumnie i pewnie. Obok niego stała Blaire, promienna i urzekająca, jej uśmiech zaraźliwy, tak jak jej obecność w moim życiu.
Ich ramiona były splecione, ich miłość widoczna nawet w bezruchu uchwyconego momentu. To było coś, za czym tęskniłam, ale niestety było dane jej. Odłożyłam ramkę na stół i pozostałam tam klęcząc w ciszy.
Nie wiedziałam, kiedy moje łzy opuściły moje oczy i spłynęły po policzkach. Pomimo wielu wysiłków i prób, nadal nie mogłam uodpornić się na te wszystkie rzeczy. Minęło dużo czasu, ale za każdym razem, gdy wchodzę do tego pokoju, to mnie zabija.
Blaire i Alfa Ragnar wyszli gdzieś, a jak zwykle, zostawili mnie samą w domu. Moje życie nigdy nie było dobre od samego początku, ale nigdy też nie żyłam jak służąca, dopóki nie przyszłam tutaj jako niewolnica. Taka ironia. Byłam prawowitą partnerką, która żyła gorzej niż kochanka.
„Lepiej wyjdę, zanim wrócą.” Wstałam, odrzucając wszystkie myśli. Co innego mogłam zrobić? Już zaakceptowałam swój los i wiedziałam, że nie ma dla mnie ucieczki. Alfa Ragnar nie zamierzał mnie puścić, dopóki nie spłacę wszystkich swoich długów.
To nie tak, że nigdy nie zamierzałam uciec, w rzeczywistości próbowałam, ale bez powodzenia. Później przez trzy dni nie podano mi jedzenia w zamkniętym pokoju, dopóki gniew Alfa Ragnara nie opadł. Jak mogłabym powtórzyć ten sam błąd, znając konsekwencje?
Co jeśli tym razem mnie zabije? Na pewno tak zrobi. Zwłaszcza kiedy wiedział, że jestem jego partnerką, choć ta wiadomość nigdy nie opuściła czterech ścian domu. Nie miałam nic do stracenia, jeśli spróbowałabym jeszcze raz, ale znowu. Czy moje życie, krew i oddech były bezwartościowe?
Mimo to zwróciłam się w stronę zmiętej pościeli. Mogłam bez trudu wyobrazić sobie, dlaczego pokój tak cuchnie. Z bólem w sercu zdjęłam prześcieradło, kiedy damska bielizna spadła mi na stopę. Moje serce rozpadło się na miliony kawałków, a każda komórka mojego ciała rozpadła się na smutek.
Wydawało się, że Blaire wciąż go kusi w ten sam sposób, bo za każdym razem, gdy sprzątam pokój, zawsze gdzieś leży koronkowa, przezroczysta bielizna. Pokręciłam głową i wrzuciłam bieliznę do wiadra z brudnymi ubraniami.
Po sprzątaniu rzuciłam ostatnie spojrzenie na czysty pokój, upewniając się, że praca została wykonana przeze mnie. Złapałam za klamkę i miałam już wychodzić, gdy mój staw skokowy źle się podwinął. Zanim zdążyłam cokolwiek zrozumieć, zobaczyłam Alfa Ragnara stojącego przede mną.
Nieświadomie, aby uniknąć upadku, chwyciłam jego koszulę, ale mój upadek spowodował, że guziki się oderwały. „Owhh!” Syknęłam, gdy wiadro z wodą się przewróciło. Co za zły dzień miałam! Nie mogło być bardziej zawstydzająco, niż już było.
Podniosłam głowę, aby przeprosić, ale moje oczy napotkały wściekłego mężczyznę, którego całe tors było odsłonięte przede mną. O cholera! Jak moje ręce mogły zepsuć taki dzień? Alfa Ragnar patrzył na mnie z miażdżącym spojrzeniem, gdy chaotycznie wstałam, aby uciec.
Całkowicie zignorowałam wiadro i miotłę, zamiast tego zamierzałam uratować swoją twarz. Ale ku mojemu zaskoczeniu Alfa Ragnar chwycił za mój fartuch od służby z tyłu. Moje plecy były przyciśnięte do jego nagiego torsu, a jego łokieć oplótł moją szyję. „Gdzie teraz uciekasz, po tym jak zastosowałaś na mnie ten stary trik?”
Ostatnie Rozdziały
#40 41
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#39 39-40
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#38 38
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#37 37
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#36 36
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#35 35
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#34 34
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#33 33
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#32 32
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025#31 31
Ostatnia Aktualizacja: 7/1/2025
Może Ci się spodobać 😍
Uderzyłam mojego narzeczonego—poślubiłam jego miliardowego wroga
Technicznie rzecz biorąc, Rhys Granger był teraz moim narzeczonym – miliarder, zabójczo przystojny, chodzący mokry sen Wall Street. Moi rodzice wepchnęli mnie w to zaręczyny po tym, jak Catherine zniknęła, i szczerze mówiąc? Nie miałam nic przeciwko. Podkochiwałam się w Rhysie od lat. To była moja szansa, prawda? Moja kolej, by być wybraną?
Błędnie.
Pewnej nocy uderzył mnie. Przez kubek. Głupi, wyszczerbiony, brzydki kubek, który moja siostra dała mu lata temu. Wtedy mnie olśniło – on mnie nie kochał. Nawet mnie nie widział. Byłam tylko ciepłym ciałem zastępującym kobietę, którą naprawdę chciał. I najwyraźniej nie byłam warta nawet tyle, co podrasowana filiżanka do kawy.
Więc uderzyłam go z powrotem, rzuciłam go i przygotowałam się na katastrofę – moich rodziców tracących rozum, Rhysa rzucającego miliarderską furię, jego przerażającą rodzinę knującą moją przedwczesną śmierć.
Oczywiście, potrzebowałam alkoholu. Dużo alkoholu.
I wtedy pojawił się on.
Wysoki, niebezpieczny, niesprawiedliwie przystojny. Taki mężczyzna, który sprawia, że chcesz grzeszyć tylko przez jego istnienie. Spotkałam go tylko raz wcześniej, a tej nocy akurat był w tym samym barze co ja, pijana i pełna litości dla siebie. Więc zrobiłam jedyną logiczną rzecz: zaciągnęłam go do pokoju hotelowego i zerwałam z niego ubrania.
To było lekkomyślne. To było głupie. To było zupełnie nierozsądne.
Ale było też: Najlepszy. Seks. W. Moim. Życiu.
I, jak się okazało, najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam.
Bo mój jednonocny romans nie był po prostu jakimś przypadkowym facetem. Był bogatszy od Rhysa, potężniejszy od całej mojej rodziny i zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż powinnam się bawić.
I teraz, nie zamierza mnie puścić.
Po Romansie: W Ramionach Miliardera
W moje urodziny zabrał ją na wakacje. Na naszą rocznicę przyprowadził ją do naszego domu i kochał się z nią w naszym łóżku...
Zrozpaczona, podstępem zmusiłam go do podpisania papierów rozwodowych.
George pozostał obojętny, przekonany, że nigdy go nie opuszczę.
Jego oszustwa trwały aż do dnia, kiedy rozwód został sfinalizowany. Rzuciłam mu papiery w twarz: "George Capulet, od tej chwili wynoś się z mojego życia!"
Dopiero wtedy panika zalała jego oczy, gdy błagał mnie, żebym została.
Kiedy jego telefony zalały mój telefon później tej nocy, to nie ja odebrałam, ale mój nowy chłopak Julian.
"Nie wiesz," zaśmiał się Julian do słuchawki, "że porządny były chłopak powinien być cichy jak grób?"
George zgrzytał zębami: "Daj mi ją do telefonu!"
"Obawiam się, że to niemożliwe."
Julian delikatnie pocałował moje śpiące ciało wtulone w niego. "Jest wykończona. Właśnie zasnęła."
Accardi
Jej kolana się ugięły i gdyby nie jego uchwyt na jej biodrze, upadłaby. Wsunął swoje kolano między jej uda jako dodatkowe wsparcie, na wypadek gdyby potrzebował rąk gdzie indziej.
"Czego chcesz?" zapytała.
Jego usta musnęły jej szyję, a ona jęknęła, gdy przyjemność, którą przyniosły jego usta, rozlała się między jej nogami.
"Twojego imienia," wyszeptał. "Twojego prawdziwego imienia."
"Dlaczego to takie ważne?" zapytała, po raz pierwszy ujawniając, że jego przypuszczenie było trafne.
Zaśmiał się cicho przy jej obojczyku. "Żebym wiedział, jakie imię wykrzyczeć, gdy znów w ciebie wejdę."
Genevieve przegrywa zakład, na którego spłatę nie może sobie pozwolić. W ramach kompromisu zgadza się przekonać dowolnego mężczyznę, którego wybierze jej przeciwnik, aby poszedł z nią do domu tej nocy. Nie zdaje sobie sprawy, że mężczyzna, którego wskaże przyjaciółka jej siostry, siedzący samotnie przy barze, nie zadowoli się tylko jedną nocą z nią. Nie, Matteo Accardi, Don jednej z największych gangów w Nowym Jorku, nie robi jednonocnych przygód. Nie z nią.
Moja Oznaczona Luna
„Tak.”
Wypuszcza powietrze, podnosi rękę i ponownie uderza mnie w nagi tyłek... mocniej niż wcześniej. Dyszę pod wpływem uderzenia. Boli, ale jest to takie gorące i seksowne.
„Zrobisz to ponownie?”
„Nie.”
„Nie, co?”
„Nie, Panie.”
„Dobra dziewczynka,” przybliża swoje usta, by pocałować moje pośladki, jednocześnie delikatnie je głaszcząc.
„Teraz cię przelecę,” sadza mnie na swoich kolanach w pozycji okrakiem. Nasze spojrzenia się krzyżują. Jego długie palce znajdują drogę do mojego wejścia i wślizgują się do środka.
„Jesteś mokra dla mnie, maleńka,” mówi z zadowoleniem. Rusza palcami w tę i z powrotem, sprawiając, że jęczę z rozkoszy.
„Hmm,” Ale nagle, jego palce znikają. Krzyczę, gdy moje ciało tęskni za jego dotykiem. Zmienia naszą pozycję w sekundę, tak że jestem pod nim. Oddycham płytko, a moje zmysły są rozproszone, oczekując jego twardości we mnie. Uczucie jest niesamowite.
„Proszę,” błagam. Chcę go. Potrzebuję tego tak bardzo.
„Więc jak chcesz dojść, maleńka?” szepcze.
O, bogini!
Życie Apphii jest ciężkie, od złego traktowania przez członków jej stada, po brutalne odrzucenie przez jej partnera. Jest sama. Pobita w surową noc, spotyka swojego drugiego szansowego partnera, potężnego, niebezpiecznego Lykańskiego Alfę, i cóż, czeka ją jazda życia. Jednak wszystko się komplikuje, gdy odkrywa, że nie jest zwykłym wilkiem. Dręczona zagrożeniem dla swojego życia, Apphia nie ma wyboru, musi stawić czoła swoim lękom. Czy Apphia będzie w stanie pokonać zło, które zagraża jej życiu i w końcu będzie szczęśliwa ze swoim partnerem? Śledź, aby dowiedzieć się więcej.
Ostrzeżenie: Treści dla dorosłych
Zabawa z Ogniem
„Wkrótce sobie porozmawiamy, dobrze?” Nie mogłam mówić, tylko wpatrywałam się w niego szeroko otwartymi oczami, podczas gdy moje serce biło jak oszalałe. Mogłam tylko mieć nadzieję, że to nie mnie szukał.
Althaia spotyka niebezpiecznego szefa mafii, Damiana, który zostaje zauroczony jej dużymi, niewinnymi zielonymi oczami i nie może przestać o niej myśleć. Althaia była ukrywana przed tym niebezpiecznym diabłem. Jednak los przyprowadził go do niej. Tym razem nie pozwoli jej już odejść.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Gdy Kontrakty Zamieniają się w Zakazane Pocałunki
*
Kiedy Amelia Thompson podpisała ten kontrakt małżeński, nie wiedziała, że jej mąż był tajnym agentem FBI.
Ethan Black podszedł do niej, aby zbadać Viktor Group—skorumpowaną korporację, w której pracowała jej zmarła matka. Dla niego Amelia była tylko kolejnym tropem, możliwie córką spiskowca, którego miał zniszczyć.
Ale trzy miesiące małżeństwa zmieniły wszystko. Jej ciepło i zaciekła niezależność rozmontowały każdą obronę wokół jego serca—aż do dnia, kiedy zniknęła.
Trzy lata później wraca z ich dzieckiem, szukając prawdy o śmierci swojej matki. I nie jest już tylko agentem FBI, ale człowiekiem desperacko pragnącym ją odzyskać.
Kontrakt małżeński. Dziedzictwo zmieniające życie. Zdrada łamiąca serce.
Czy tym razem miłość przetrwa największe oszustwo?
Kontraktowa Żona Prezesa
Po Jednej Nocy z Alfą
Myślałam, że czekam na miłość. Zamiast tego, zostałam zgwałcona przez bestię.
Mój świat miał rozkwitnąć podczas Festiwalu Pełni Księżyca w Moonshade Bay – szampan buzujący w moich żyłach, zarezerwowany pokój hotelowy dla mnie i Jasona, abyśmy wreszcie przekroczyli tę granicę po dwóch latach. Wślizgnęłam się w koronkową bieliznę, zostawiłam drzwi otwarte i położyłam się na łóżku, serce waliło z nerwowego podniecenia.
Ale mężczyzna, który wszedł do mojego łóżka, nie był Jasonem.
W ciemnym pokoju, zanurzona w duszącym, pikantnym zapachu, który sprawiał, że kręciło mi się w głowie, poczułam ręce – pilne, gorące – palące moją skórę. Jego gruby, pulsujący członek przycisnął się do mojej mokrej cipki, a zanim zdążyłam jęknąć, wbił się mocno, brutalnie rozdzierając moją niewinność. Ból palił, moje ściany zaciskały się, gdy drapałam jego żelazne ramiona, tłumiąc szlochy. Mokre, śliskie dźwięki odbijały się echem z każdym brutalnym ruchem, jego ciało nieustępliwe, aż zadrżał, wylewając się gorąco i głęboko we mnie.
"To było niesamowite, Jason," udało mi się powiedzieć.
"Kto do cholery jest Jason?"
Moja krew zamarzła. Światło przecięło jego twarz – Brad Rayne, Alfa Stada Moonshade, wilkołak, nie mój chłopak. Przerażenie dławiło mnie, gdy zdałam sobie sprawę, co zrobiłam.
Uciekłam, ratując swoje życie!
Ale kilka tygodni później, obudziłam się w ciąży z jego dziedzicem!
Mówią, że moje heterochromatyczne oczy oznaczają mnie jako rzadką prawdziwą partnerkę. Ale nie jestem wilkiem. Jestem tylko Elle, nikim z ludzkiej dzielnicy, teraz uwięzioną w świecie Brada.
Zimne spojrzenie Brada przygniata mnie: „Noszisz moje dziecko. Jesteś moja.”
Nie mam innego wyboru, muszę wybrać tę klatkę. Moje ciało również mnie zdradza, pragnąc bestii, która mnie zrujnowała.
OSTRZEŻENIE: Tylko dla dojrzałych czytelników
Narzeczona Wojennego Boga Alpha
Jednak Aleksander jasno określił swoją decyzję przed całym światem: „Evelyn jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek poślubię.”
Od Przyjaciela Do Narzeczonego
Savannah Hart myślała, że przestała kochać Deana Archera – dopóki jej siostra, Chloe, nie ogłosiła, że wychodzi za niego. Za tego samego mężczyznę, którego Savannah nigdy nie przestała kochać. Mężczyznę, który złamał jej serce… i teraz należy do jej siostry.
Tydzień weselny w New Hope. Jeden dwór pełen gości. I bardzo zgorzkniała druhna.
Aby to przetrwać, Savannah przyprowadza na wesele swojego przystojnego, schludnego najlepszego przyjaciela, Romana Blackwooda. Jedynego mężczyznę, który zawsze ją wspierał. On jest jej coś winien, a udawanie jej narzeczonego? Żaden problem.
Dopóki fałszywe pocałunki nie zaczynają wydawać się prawdziwe.
Teraz Savannah jest rozdarta między kontynuowaniem udawania… a ryzykowaniem wszystkiego dla jedynego mężczyzny, w którym nigdy nie miała się zakochać.












