

Rumieniąca się narzeczona bestii mafii
Tatienne Richard · Zakończone · 171.0k słów
Wstęp
Icaro Lucchesi, który nigdy nie unikał niczego złego, czerpie ogromną przyjemność z wprawiania swojej nowej żony w zakłopotanie. Każda nieprzyzwoita myśl, jaka przychodzi mu do głowy, została przez niego przynajmniej raz zrealizowana, ale teraz chce to wszystko zrobić z nią.
Zorah z kolei ma niespodziankę dla swojego nowego męża. Nie oszczędzała się przez całe życie tylko po to, by oddać się mężczyźnie, którego nie zna, a tym bardziej nie kocha. Jeśli jej pragnie, będzie musiał na nią zasłużyć. Spędziła większość swojego życia na kolanach, modląc się, ale teraz chce, aby Icaro klęczał przed nią, błagając.
Zorah znajduje się w zupełnie nowym świecie przestępczości, przemocy i seksu, czasami wszystko naraz. Icaro nie był dobrym człowiekiem od samego początku, ale dla niej, dla swojej rumieniącej się żony, desperacko próbuje się zmienić.
Czy Zorah nauczy się kochać całego Icaro Lucchesiego, czy jego mroczna strona zmusi ją do ucieczki, jakby gonił ją sam diabeł?
Rozdział 1
Zorah Maria Esposito uniosła podbródek, pragnąc, aby moc Pana przepłynęła przez nią, gdy śpiewała swoje solo podczas mszy, gdy rozdawano komunię. Była jednak zbyt rozproszona i chociaż mogła śpiewać tę pieśń we śnie, nie tracąc ani jednej nuty, czuła, że jej serce nie jest w pełni skupione na pięknych słowach, odzie do Jezusa.
Jej wujek, brat jej matki, ksiądz Ippocrate Giannone, prowadził nabożeństwo i to on był powodem jej nerwów. Podszedł do niej wcześniej, z dumą unosząc głowę, jego szaty szumiały przy gwałtownych ruchach, i oznajmił, że chce ją zobaczyć natychmiast po mszy.
Dwudziestu pięciu innych członków chóru patrzyło na nią szeroko otwartymi oczami, gdy jego osądzające spojrzenie spoczęło na niej. Wszystko, co mogła zrobić, to cicho powiedzieć „tak, księże Giannone”, zanim odwrócił się i wyszedł z pokoju z rozmachem.
Teraz, obserwując z tyłu kościoła, z wysokiego chóru z widokiem na kościół, zauważyła, że jego oczy co chwilę spoglądały na mężczyznę siedzącego w pierwszym rzędzie. Nie mogła zobaczyć twarzy tego mężczyzny, ale wiedziała, że nie jest z ich parafii, była pewna, że rozpoznałaby go po samej sylwetce.
Gdy wróciła na swoje miejsce w chórze, jej najlepsza przyjaciółka Sidonia szturchnęła ją łokciem, szepcząc. „Jak myślisz, czego on chce?”
„Nie wiedziałam tego sześć razy, kiedy pytałaś wcześniej.” Westchnęła drżąco.
„Myślisz, że dowiedział się, że zostałyśmy późno w czwartek? Przecież tylko się modliłyśmy. Zamknęłyśmy kaplicę, prawda? Nie zapomniałyśmy zamknąć kaplicy, kiedy wychodziłyśmy?”
„Zamknęłyśmy, Sidonia. Nie byłby zły, że zostałyśmy dłużej, żeby się modlić.”
„Czy wyznałaś jakiś grzech?”
„Nie.”
Dyrygent chóru odwrócił się i rzucił im ostrzegawcze spojrzenia, gdy nabożeństwo dobiegało końca, i zamarły.
Kiedy Zorah odwiesiła swoją szatę i zapewniła Sidonię, że spotkają się w ich mieszkaniu, była zdecydowanie bardziej zdenerwowana niż wcześniej. Zwlekała, oferując posprzątanie pokoju, aż ostatni członkowie chóru wyszli.
Jej wujek nigdy nie był przyjaznym człowiekiem, mimo że był księdzem. Podczas gdy niektórzy byli ciepli, mili i kochający, wybaczając przewinienia w imię Jezusa, jej wujek miał tendencję do rzucania osądów o piekle, ogniu i siarce bez zastanowienia. Jej skóra nie raz czuła bicz jego rózgi, używanej do karania jej za grzechy, które niewątpliwie popełniała w myślach.
Od śmierci swoich rodziców, Ippocrate ogłosił się głową rodziny, która składała się z niego, Zipporah, jego jedynej siostry, i jej córki Zorah. Zipporah spędzała więcej czasu na kolanach, modląc się, niż Zorah, co było nie lada wyczynem. Jej matka pokutowała od momentu, gdy zaszła w ciążę w wieku szesnastu lat, uwiedziona słodkimi słowami złego chłopaka. Jej rodzice odmówili rozważenia adopcji dla swojego jedynego dziecka i nalegali, że wszystkie dzieci są błogosławieństwem, zmuszając Zipporah do wychowania dziecka. Potem zmarli, gdy Zorah miała zaledwie dwa lata, pozostawiając matkę i dziecko pod czujnym i zawsze pogardliwym okiem księdza Ippocrate.
Zaskoczył ją ruch przy drzwiach, ponieważ miała być sama, i spojrzała w górę z niepokojem. Mężczyzna o szerokich ramionach, który siedział w pierwszym rzędzie podczas nabożeństwa, był teraz w pokoju chóru.
„Dzień dobry,” skinęła nerwowo głową. Rzadko kiedy była sama w towarzystwie chłopaka czy mężczyzny. Pracowała w gabinecie dentystycznym, więc czasami pacjenci czekali w pokoju, ale to było inne. Był jednym z najprzystojniejszych mężczyzn, jakich kiedykolwiek widziała. Ciemnoniebieskie oczy, koloru przejrzałych jagód, które pękałyby na języku, wpatrywały się w jej jasnobrązowe. Jego włosy były gęste, czarne i lśniące, zaczesane do tyłu. Jego ramiona były tak szerokie, że mogłaby postawić obok siebie trzy swoje i jeszcze byłoby miejsce, a miał dobrze ponad sześć stóp wzrostu. Gdy jej oczy przesuwały się po jego sylwetce, zauważyła, że jest szczupły i wysportowany. Jej wzrok wrócił do jego twarzy, zauważyła prosty nos i pełne usta, i była zahipnotyzowana, gdy przesunął językiem po dolnej wardze, która wygięła się w delikatny uśmiech.
„Scusi,” jego gruby włoski akcent spłynął z języka, który wydawał niski, chrapliwy głos. Jego oczy drwiły, gdy złapał ją na patrzeniu na jego ciało.
Zarumieniła się na gorąco, „czy mogę w czymś pomóc?”
„Co robisz?” zapytał, skinąwszy głową na książkę w jej ręce.
Przełknęła nerwowo, „odkładałam ostatnie śpiewniki na swoje miejsce. Dyrektor Mallorca poprosił, żebym to zrobiła, zanim pójdę do domu.”
„A gdzie jest dom?”
Ciekawość w jego głosie sprawiła, że zawahała się i wyszeptała, „to niedaleko stąd.” Wzięła oddech i szybko dodała, „czy mogę w czymś pomóc, proszę pana? Muszę zobaczyć się z wujkiem, czeka na mnie.”
„Proszę pana?” zaśmiał się, „o, słodka Zorah, czy tak byś mnie nazywała?”
„Czy my się znamy?” zmarszczyła brwi. Nie mogła go sobie przypomnieć. Jeśli cokolwiek, jego oczy byłyby czymś, co zapamiętałaby na pewno.
„Jeszcze nie, amoré.”
Zrobił krok dalej do pokoju, a ona wiedziała, że jej oczy były szeroko otwarte, gdy zbliżał się do niej, a sposób, w jaki się poruszał, sprawiał, że prawie zastanawiała się, czy mężczyzna unosi się w powietrzu, jego oczy skupione na niej jak jastrząb na swojej ofierze. Była przyciśnięta do półek z książkami, jej palce mocno zaciskały się na śpiewniku w ręce, a oddech zatrzymał się całkowicie. Zamknęła oczy i odchyliła głowę od niego, gdy pochylił się nad nią, jego nos przesunął się wzdłuż jej szyi, jakby ją wąchał, jego oddech gorący w jej uchu, gdy szeptał.
„Tak cholernie niewinna. Prawie warto odmówić modlitwę dziękczynną.” Wyprostował się i chwycił jej podbródek, „zobaczymy się wkrótce.” Jego usta paliły jej czoło pocałunkiem.
Bez dalszych ceregieli wyprostował się i wrócił do drzwi. Drżała z przerażenia i świadomości mężczyzny, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyła. Sposób, w jaki intymnie oddychał przy jej szyi, sprawił, że jej skóra pokryła się gęsią skórką, a ona nadal czuła jego usta na swoim czole.
„Zorah,” odwrócił się przy drzwiach, rzucając jej twarde spojrzenie, to jedno przerażające, groźne, i walczyła o oddech przy jego lodowatym wyrazie twarzy, „lepiej, żebyś pozostała nietknięta do tego czasu, bo inaczej będzie piekło do zapłacenia.”
Z tym zniknął w kościele, a ona chwyciła półkę za sobą, zastanawiając się, co się dzieje i dlaczego jej serce bije tak mocno. Strach był z pewnością jednym z powodów, ale inna emocja, której nigdy wcześniej nie pozwoliła sobie doświadczyć, drażniła jej umysł. Prawie upadła na kolana w pokucie.
Ostatnie Rozdziały
#183 Dobre życie
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#182 Rano później
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#181 W końcu
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#180 Poczucie odwagi
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#179 Oznaczenia pomieszczeń
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#178 Niechciane wyznania
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#177 Gość niespodzianka
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#176 Dlaczego
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#175 Pełny krąg
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025#174 Podaj mi szczegóły
Ostatnia Aktualizacja: 1/10/2025
Może Ci się spodobać 😍
Jednonocna przygoda z moim szefem
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!