

Gorące Erotyczne Opowieści Seksualne
Rinna Rinnaa · W trakcie · 23.9k słów
Wstęp
"Nie twórz ze mnie bestii," warknął, patrząc na mnie groźnie. "Cholera, czy przesłuchanie już się skończyło?" Przewróciłam oczami, zanim zdjęłam rękę ze stołu i położyłam ją na udach. "Ręce na stole," rozkazał zirytowanym głosem, co sprawiło, że uśmiechnęłam się z rozbawieniem.
"Marnujesz mój czas, naprawdę muszę znaleźć kogoś, kto da mi porządny wycisk," wypaliłam, nie przejmując się faktem, że był policjantem. "Ha! Myślisz, że to się stanie?" uśmiechnął się złośliwie, wstając z krzesła. "Co masz na myśli?" zapytałam, obserwując, jak podchodzi do mnie.
"Nie pójdziesz nigdzie, dopóki nie powiesz mi nazw gangów," ostrzegł niskim głosem, kładąc rękę na oparciu mojego krzesła. "To nie pierwszy raz, kiedy jestem przesłuchiwana, więc mnie nie przestraszysz," wyzwałam go, odwracając głowę, by na niego spojrzeć. Stojąc za mną, jego twarz była zaledwie kilka centymetrów od mojej. Jego miętowy i dymny oddech wypełnił moje nozdrza.
"Też palisz?" zapytałam z lekkim zaskoczeniem. "Też pieprzę," jego odpowiedź sprawiła, że moje usta otworzyły się ze zdziwienia. Był cholernie poważny, bo zanim zdążyłam odpowiedzieć, jego druga ręka niespodziewanie spadła na moją dłoń leżącą obok mojego krocza, zmuszając mnie do pocierania się.
Rozdział 1
JESTEM ZAKOCHANA W GWIAZDĄ PORNO.
EROTYKA 1.
PUNKT WIDZENIA RINNY.
– O kurczę! – wyszeptałam cicho, wypuszczając powietrze z płuc. Oczy mi ciążyły, a usta co chwilę otwierały się w ziewnięciu. No jasne, musiałam odczuć skutki zarwanej nocy. Byłam do tego przyzwyczajona, drzemanie to jedno z moich hobby, ale tym razem byłam wkurzona. Całą noc spędziłam na oglądaniu porno, ale nic nie było warte uwagi. Przejrzałam kilka kompilacji z gwiazdami porno bawiącymi się w trójkątach, ale żaden film mnie nie zainteresował. To nie były te nagrania, które planowałam obejrzeć, ale cóż, nie miałam nic lepszego do roboty.
Spod ciężkich powiek zerknęłam na pana Peggy’ego Dariusa, naszego szefa, który tłumaczył zmiany wprowadzone w firmie. Były nudne jak flaki z olejem, ale musiałam zostać, bo wszyscy siedzieliśmy na tym zebraniu, słuchając miliardera. „Rinna, skup się i zapisuj wszystko, co mówią” – mruknęłam do siebie, ale ledwo zaczęłam notować nowe benefity, a z moich ust wyrwało się jeszcze głośniejsze ziewnięcie.
– O Boże, pomóż mi, zaraz mnie wyleją z roboty! – zganiłam się w myślach, delikatnie zasłaniając usta ręką. To było naprawdę krępujące, bo wyobraź sobie, że jesteś na zebraniu całej firmy i przysypiasz. „Daj z siebie wszystko, Rinna, bądź dobrą sekretarką i zapisuj wszystko” – powiedziałam sobie w duchu. Poprawiłam się na krześle, przetarłam oczy i spojrzałam na notes leżący na stole, a potem przeniosłam wzrok na miliardera. I wtedy, ku mojemu zaskoczeniu, zobaczyłam to samo co wcześniej.
– Pan Peggy, co za imię! – zaśmiałam się w duchu, spoglądając na jego głowę w kształcie jajka. „Czy jego matka lubiła być przypinana do łóżka, zanim go urodziła?” – pomyślałam, tłumiąc śmiech. „O Boże, skup się!” – potrząsnęłam głową, znów przetarłam oczy, ale i tak nie mogłam przestać się zastanawiać, dlaczego nazywa się Peggy. A kształt jego głowy tylko pogarszał sprawę – musiałam się powstrzymywać, żeby nie parsknąć śmiechem.
– Rinna, o cholera, nie! – W końcu nie wytrzymałam tej sytuacji. Przeprosiłam wszystkich i szybko ruszyłam do łazienki. – Uffff… – mruknęłam, docierając na miejsce. Chlusnęłam sobie wodą na twarz. Makijaż był teraz do niczego, ale miałam to gdzieś. Skupiłam się tylko na tym, żeby odpędzić sen z oczu. Gdy przeczesywałam palcami włosy związane w kucyk, do łazienki weszła Cecilia, moja koleżanka z pracy.
– Co to za głupi uśmieszek? – zapytałam od razu, widząc w lustrze, jak się do mnie szczerzy. – Najpierw sprawdź swojego Instagrama – wyszeptała z uśmiechem na twarzy. – Sprawdzić, serio? – Poczułam, jak po plecach przebiega mi dreszcz ekscytacji. Wiedziałam, że Cecilia jest równie niegrzeczna jak ja, i obie doskonale się z tym czułyśmy.
Modląc się w duchu, że zobaczę to, na co czekałam całą noc, dyskretnie wyciągnęłam telefon z kieszeni. Z niecierpliwością malującą się na mojej twarzy, szybko zalogowałam się na swoje konto na Instagramie. Ledwo zdążyłam się zalogować, a już wyskoczyło powiadomienie, które sprawiło, że serce zaczęło mi walić w piersi jak oszalałe.
Nie było to nawet to, na co czekałam najbardziej, ale po przeczytaniu powiadomienia przez dłuższą chwilę poczułam, jak robi mi się gorąco w majtkach. „Raxan Miles wrzucił nowe zdjęcie” – miałam ochotę jęknąć z ekscytacji, czekając, aż się załaduje. „Rinna… ty, sekretarka, rusz się, bo pan Peggy cię wywali na zbity pysk!” – właśnie gdy czekałam na załadowanie zdjęcia, Cecilia wyszeptała spanikowanym głosem.
„Cholera jasna!” – zaklęłam pod nosem i wróciłam do sali konferencyjnej. Tym razem byłam trzeźwa, ale myśli wciąż błądziły gdzie indziej. „Boże, nie mogę się doczekać, kurna!” – czułam, jak pulsuje mi w środku, w tych moich małych koronkowych stringach, a jedyne, o czym myślałam, to zdjęcie, które wciąż się ładowało.
„O matko, znowu zarządzanie finansami!” – zmarszczyłam brwi, próbując skupić się na panu Peggym. Byłam już naprawdę zmęczona zapisywaniem wszystkich zmian, które wprowadzono w firmie. Starałam się być cierpliwa, bo mając telefon w kieszeni, co chwilę kusiło mnie, by go wyciągnąć, tak, żeby nikt nie zauważył, i zerknąć na zdjęcie Raxana Milesa.
„Boże, Rinna, opanuj się!” – mruknęłam do siebie, wpatrując się teraz w zegar na ścianie zamiast w pana Peggy’ego. „Raz… dwa… trzy…” – zamiast słuchać jego wywodów, skupiłam się na tykaniu zegara. Milisekundy mijały, sekundy mijały, minuty mijały, a ja wciąż wpatrywałam się w tarczę. Bałam się, że to czekanie zamieni się w godziny.
„Dlaczego, dlaczego, panie Peggy? Dlaczego nie przestaniesz gadać i nie pozwolisz biednej mnie stąd wyjść? Dlaczego?” – jęknęłam w duchu, w końcu odkładając długopis na notes. Boże, wiedziałam, że jestem leniwa jak cholera, ale na litość boską, to już było za wiele. Byłam tak zmęczona, że czułam, jak tyłek mi płonie od tego siedzenia.
„To tyle, jeśli chodzi o zmiany w firmie, wracajcie do swoich obowiązków” – kiedy usłyszałam te słowa od pana Peggy’ego, miałam ochotę krzyknąć z radości. Szczerze mówiąc, od początku tego spotkania to były najsłodsze słowa, jakie od niego usłyszałam. Tak słodkie, że aż chciałam do niego podbiec i dać mu szybkiego buziaka.
Ledwo wyszedł z ochroniarzami za sobą, a ja pierwsza zerwałam się z krzesła, zanim ktokolwiek zdążył to zrobić. „O kurde!” – szybko zebrałam swoje notesy i wybiegłam z sali tak nieprofesjonalnie, że potrąciłam kilku biznesmenów. „Rinna!” – ledwo pomyślałam, że uciekłam z tego piekielnego pokoju konferencyjnego, a już ktoś za mną wołał.
Ostatnie Rozdziały
#30 Parny trójkąt
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#29 Jak Szorstki Seks
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#28 Pozwól mi spermować
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#27 Szorstki seks
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#26 Moja cipka
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#25 Ładny tyłek
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#24 Muskularne
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#23 Dom i subskrybenci
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#22 Seks nie jest dozwolony
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#21 Życie samotnie
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.