

MARTY JEST NASZ
Esther King · W trakcie · 257.5k słów
Wstęp
“Podoba ci się to? Podoba ci się to? Co? Czujesz, jak moja ciasna cipka ściska twojego wielkiego kutasa?”
“Tak dobrze! Tak dobrze! Sprawiasz, że dochodzę tak mocno!”
Wiesz, takie rzeczy.
Sam doszła do trzech krzyczących orgazmów, za które nie mogę sobie przypisać zbyt wiele zasług. Po prostu leżałem tam i pozwalałem jej używać mnie jak żywego dildo. Moim największym wkładem w tę rundę była po prostu moja zdolność do NIE wytrysku, a głównym powodem tego osiągnięcia było to, że Belle wyssała ze mnie ładunek przed kolacją, zaraz po tym, jak zgodziłem się, żeby przyszła popatrzeć. Ale nie mogłem wytrzymać wiecznie, nie z piękną dziewczyną kręcącą się na moim kroczu, mówiącą takie erotyczne rzeczy i co jakiś czas pochylającą się, żeby przytłoczyć moją twarz swoimi ogromnymi piersiami. Więc kiedy moje mięśnie szyi zaczęły się napinać, a ja zacząłem zaciskać zęby, próbując wytrzymać jeszcze trochę dłużej, Sam uśmiechnęła się i spojrzała na Belle.
"Chcesz zobaczyć, jak wytryskuje ogromny ładunek na moje wielkie cycki?”
Niewinny nastolatek w liceum jest 'bezpiecznym' przyjacielem dla sześciu pięknych, biuściastych dziewczyn. Dziewczyny flirtują i drażnią się z nim, ale nie zamierzają niszczyć swoich przyjaźni, przekraczając granicę fizycznej intymności. Ale pewnego dnia, wszystko zaczyna się zmieniać.
Rozdział 1
„Hej, Matty?” zawołała Belle. „Potrzebuję, żebyś podał mi foremkę do magdalenek z góry.”
Spojrzałem przez ramię i zobaczyłem, jak Belle wskazuje na najwyższą półkę w jednej z szafek. Odłożyłem nóż i marchewkę, którą kroiłem, zrobiłem trzy kroki w lewo i sięgnąłem po foremkę. To była normalna sytuacja, że podawałem Belle rzeczy z wysokich półek. Przestała rosnąć w wieku czternastu lat, osiągając jedynie 155 cm wzrostu, szczupła, ale zgrabna, jak modelka bielizny w skali cztery piąte. Jej mama też była niską, krągłą kobietą. Z drugiej strony, ja zacząłem rosnąć właśnie wtedy, gdy Belle przestała, i teraz miałem 185 cm wzrostu, wyższy nawet od jej ojca.
Belle podziękowała i zajęła się wlewaniem ciasta do foremek. Dziś była środa po długim weekendzie. Jutro miał być pierwszy dzień szkoły, a ona chciała przynieść smakołyki dla naszych przyjaciół. Jej tata jeszcze nie wrócił z pracy, a chociaż nie mieszkałem w tym domu, to przygotowywałem kolację dla nas trojga.
Znałem kuchnię Kramerów lepiej niż własną. Z pewnością jadłem więcej kolacji w ich domu niż u siebie. Belle i ja współdzieliliśmy przestrzeń automatycznie, pracując w ciszy bez potrzeby rozmowy. Po osiemnastu latach razem byliśmy właściwie rodziną, bez obaw o przestrzeń osobistą. Kiedy musiała skorzystać z zlewu, Belle po prostu dotykała mojego biodra przedramieniem, a ja natychmiast przesuwałem się na bok. Kiedy potrzebowałem wyjąć szklanki z szafki nad jej głową, po prostu sięgałem nad nią bez słowa „przepraszam”.
Stół był nakryty o 18:17, co było mniej więcej wtedy, gdy pan K zawsze wracał do domu po staniu w korkach w Dolinie Krzemowej. Wszedł z garażu, wziął głęboki wdech i uśmiechnął się. „Widzę, że dziś gotuje Matt. Pachnie o wiele lepiej niż twoje, Belle.”
„Tato!” Belle wykrzyknęła, oburzona. Ale natychmiast zaczęła się śmiać razem z nim. Poziom cholesterolu pana K zaczął rosnąć, więc Belle postanowiła zacząć karmić go „czystszymi” posiłkami. Ale to był nasz ostatni dzień przed rozpoczęciem szkoły, więc zrobiłem żeberka z grilla i frytki (chociaż Belle namówiła mnie, żeby upiec frytki). Nadal zrobiłem gotowane marchewki, wiedząc już, że Belle będzie nagabywać swojego tatę, żeby je zjadł w zamian za każdy kęs żeberek.
Tak jak większość wieczorów, jedliśmy posiłek w stosunkowym milczeniu. Znowu nie było potrzeby wypełniać przestrzeni bezsensowną rozmową, chociaż zapytałem pana K, czy słyszał najnowsze wiadomości o 49ers. Rozmawialiśmy o futbolu przez kilka minut, zanim wróciliśmy do jedzenia. Potem pan K zapytał nas oboje, czy cieszymy się na powrót do szkoły.
„Nieszczególnie,” przyznałem. „Fajnie było po prostu leniuchować cały dzień w domu.”
„Prawda,” Belle wtrąciła. „Ale miło będzie zobaczyć niektórych naszych przyjaciół.”
Parsknąłem. „Nasi znajomi leniuchowali w MOIM domu przez całe lato.”
Belle wzruszyła ramionami. „No cóż, inni znajomi poza BTC. Nie zrozum mnie źle, uwielbiam spędzać czas z dziewczynami. Ale są osoby, których nie widziałam od trzech miesięcy i nie mam pojęcia, co u nich słychać.”
(Zanim pójdę dalej, pozwólcie, że wyjaśnię, że byliśmy w liceum w czasach, zanim pojawiły się media społecznościowe czy telefony komórkowe. Wiem, to było prawie jak w epoce kamienia łupanego.)
Pan K kiwnął głową, ale uniósł brew i spojrzał na swoją córkę z ciekawością. „Czy wśród tych osób, które chcesz zobaczyć, są jacyś chłopcy?”
„Tato!” Belle wykrzyknęła ponownie, przewracając oczami.
Więc pan K zwrócił się do mnie. „Czy mówiła coś o jakichś chłopcach, którzy jej się podobają?”
„Tak, ale to wszystko, co mogę przyznać.” Uśmiechnąłem się i udawałem, że zamykam usta na zamek.
„Czy jest jakiś szczególny chłopak?”
„Tato!” Belle wrzasnęła.
Patrzyłem uważnie na swój talerz, ponownie zamykając usta na zamek.
„Czy to porządny chłopak, czy jeden z tych łobuzów?”
„Tato!”
W końcu się odezwałem: „Spokojnie, to porządny chłopak. A jeśli okaże się, że nie jest taki miły, to mu twarz obiję.”
„Mój człowiek.” Pan K uśmiechnął się i podniósł rękę do przybicia piątki przez stół.
Belle przewróciła oczami, gdy nasze dłonie się zderzyły, i rzuciła mi spojrzenie. „Nigdy więcej nie powiem ci o chłopakach.”
Wzruszyłem ramionami. „Powiesz Mari, a Mari powie mi.”
„Ugh.” Belle na chwilę zakryła twarz dłońmi, po czym spojrzała groźnie na swojego ojca. „Nie zapytasz go, czy są jakieś dziewczyny, które chce zobaczyć?”
Parsknąłem. „Jasne, akurat.”
Pan K usiadł prosto i zmierzył mój wyraz twarzy. „Co jest? Na pewno jest jakaś dziewczyna, która ci się podoba i którą chcesz zobaczyć jutro.”
Pokręciłem głową. „Mam wszystkie gorące dziewczyny, których potrzebuję, ciągle przy mnie.”
Pan K wymienił spojrzenie z Belle. Wiedział o zasadzie „Nikt nie umawia się z Mattym”, ale co jakiś czas wyglądał, jakby chciał sprawdzić, czy ta zasada nadal obowiązuje. Ona tylko wzruszyła ramionami.
Więc pan K spojrzał z powrotem na mnie. „Miałem na myśli kogoś, z kim mógłbyś się naprawdę umówić.”
Machnąłem ręką. „Od ponad sześciu miesięcy żadna dziewczyna do mnie nie podeszła. Nawet te, które mnie interesują, są odstraszane przez BTC.”
Belle zmarszczyła brwi. „Nie odstraszamy ich.”
Rzuciłem jej spojrzenie. „Czy nie byłaś tam, kiedy zacząłem rozmawiać z Ashley Mitchell, a Sam nagle dołączyła z uśmiechem pełnym zębów, wypinając swoje wielkie, mocne piersi o dodatkowe kilka centymetrów?”
Belle parsknęła i lekko się zakrztusiła. Kaszlnęła, dwa razy uderzyła się w pierś i zdołała powiedzieć: „Zapomniałam o tym.”
Pan K spojrzał na swoją córkę. „To nie wydaje się zbyt sprawiedliwe.”
Pokręciłem głową. „Nie narzekam. Serio, jest w porządku.”
Obie brwi pana K powędrowały w górę. „Cóż, to nowy rok. Wszystko może się zdarzyć.”
Miał całkowitą rację.
Ostatnie Rozdziały
#200 201
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#199 200
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#198 199
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#197 198
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#196 197
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#195 196
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#194 195
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#193 194
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#192 193
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025#191 192
Ostatnia Aktualizacja: 8/7/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Poślubiona brzydkiemu mężowi? Nie!
Jednak po ślubie odkryłam, że ten mężczyzna wcale nie był brzydki; wręcz przeciwnie, był przystojny i czarujący, a do tego był miliarderem!
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!