

Uwięziona (Seria Władcy)
Amy T · W trakcie · 186.2k słów
Wstęp
Drugim największym błędem było zdradzenie jedynego mężczyzny, który kiedykolwiek mnie kochał.
Trzecim największym błędem było to, że nie opuściłam Veross City, gdy miałam szansę.
Teraz jestem uwięziona w ciemnym pokoju, podczas gdy on obserwuje mnie każdą chwilę dnia i nocy.
Nie znam jego prawdziwego imienia, tylko numer, który nadał mu Azael w placówce medycznej—514.
Za każdym razem, gdy próbowałam porozmawiać z 514, patrzył na mnie z nienawiścią w oczach, więc przestałam próbować.
W domu są inni ludzie, ale nigdy ich nie widziałam. Czasami myślę, że są tylko wytworem mojej wyobraźni, ale potem słyszę ich rozmowy.
Chciałabym poprosić innych o pomoc, ale to niemożliwe, ponieważ 514 zszył mi usta, uciszając mnie.
Rozdział 1
Promień światła przebija deski zakrywające małe okno w piwnicy - cząsteczki kurzu tańczą w powietrzu.
Patrzę na to, zahipnotyzowana, z zimnego i nieprzyjaznego kąta piwnicy, który był moim domem od miesięcy. Przynajmniej tak mi się wydaje, że to były miesiące. Był grudzień, kiedy mnie tu przywieziono, a teraz na zewnątrz jest ciepło, co oznacza, że zima zmieniła się w wiosnę.
Wiosna zawsze była moją ulubioną porą roku, ale minęły lata, odkąd ostatni raz byłam na zewnątrz.
Lata.
Minęły lata, odkąd oddałam swoją wolność, i po co? Wszystko, co udało mi się osiągnąć, to podpalenie całego mojego życia.
Promień słońca zdaje się zbliżać, zapraszając mnie, bym pozwoliła mu dotknąć mnie. Ale nie jestem tego godna. Może pewnego dnia będę; po odpokutowaniu wszystkich moich grzechów i błaganiu o przebaczenie, w końcu wejdę w światło.
Minęło tak dużo czasu, odkąd czułam słońce na swojej skórze, że zapomniałam, jak to jest. Tęsknię za ciepłem słońca całującym moją skórę podczas długich, gorących letnich dni, ale szczególnie tęsknię za deszczem. Zawsze wolałam deszczowe dni od słonecznych, ponieważ dźwięk padającego deszczu mnie uspokaja. Ale najbardziej tęsknię za ciepłem ramion Stefana obejmujących mnie.
Stefan.
Jedyny mężczyzna, który naprawdę mnie kochał. Straciłam go przez swoją głupotę. Straciłam jego i jego dwóch braci krwi, Alekosa i Reyesa. Gdybym była mądrzejsza lub odważniejsza, nie byłabym tutaj, zamknięta w tej ciemnej i zapomnianej piwnicy, usychając, fantazjując o życiu, które mogłabym mieć u boku trzech niesamowitych mężczyzn, którzy naprawdę się o mnie troszczyli - lata spędzone z nimi powoli uświadomiły mi, czym jest prawdziwa miłość.
Mogłam mieć wszystko, gdyby nie Jason.
Jason Deymar. Syn jednego z najbardziej wpływowych senatorów w USA. Bogaty chłopak. Maminsynek. Narcyz. Anioł zniszczenia. Człowiek, któremu naiwnie pozwoliłam zrujnować moje życie. Nawet pomogłam mu zniszczyć ostatnią odrobinę szczęścia. Był pierwszym, który chciał mnie za mnie, a nie za pieniądze mojej matki czy moje dobre wyglądy. Zaprosił mnie na randkę, ponieważ przypominałam mu księżniczkę, a on chciał mnie zamienić w swoją królową.
Jaką głupią idiotką byłam. Zakochałam się w jego uroku i słodkim uśmiechu. Uwierzyłam mu, kiedy mówił, jak bardzo mnie kocha. Po raz pierwszy w życiu ktoś mnie chciał. Mnie!
Emily Lisette Morin.
I nie pieniądze, które kiedyś odziedziczę po rodzicach.
Po raz pierwszy poczułam, że należę do kogoś.
Należałam do Jasona. Byłam tak zakochana w nim, że robiłam wszystko, o co mnie prosił bez pytania, ponieważ myślałam, że na tym polega miłość. Ale się myliłam. To nie była miłość, to była manipulacja.
Nawet kiedy Jason zasugerował, żebym spała z jednym z jego przyjaciół, nie zdałam sobie sprawy, że coś jest nie tak. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że książę nigdy nie podzieliłby się swoją dziewczyną, którą przysięgał, że kocha, z innymi. Jako dama myślałam, że to normalne być pieprzoną przez jego przyjaciół. W końcu wielu braci krwi ma jedną kobietę, z którą się wiążą i żenią. W moim umyśle była to podobna sytuacja.
Byłam najlepszą uczennicą w klasie, a jednak nie potrafiłam dostrzec, kim naprawdę był Jason, dopóki nie było za późno. Kiedy chciałam się z nim rozstać, byłam już po uszy w jego problemach. I tak zakochana w Stefanie, Alekosie i Reyesie oraz w życiu, które zaplanowaliśmy, popełniłam błąd, wspominając o tym Jasonowi, gdy chciał, żebym zabawiała gości na jednej z jego imprez, co zawsze oznaczało, że musiałam spać z każdym mężczyzną, który tego chciał. Nie chciałam tego robić, ponieważ oznaczało to zdradę Stefana, a to mnie rozbijało na kawałki.
Za każdym razem, gdy musiałam spotkać się z Jasonem, byłam zmuszona dodawać kolejny wątek do mojej skomplikowanej sieci kłamstw, w którą uwikłałam Stefana i jego krwi-braci. Powoli zaczynałam się w niej gubić. Wtedy moje życie całkowicie się rozpadło, a ja stałam się więźniem Jasona. Kiedy się mną znudził, sprzedał mnie Azaelowi.
Całe moje ciało drży, gdy przypominam sobie, co zrobił mi Azael.
Podłoga na górze skrzypi pod jego ciężkimi krokami. 514. Słyszę, jak chodzi po domu, gdy jest cicho, co zdarza się przez większość czasu. Jason uwielbiał głośną muzykę, ponieważ zagłuszała wszystkie odgłosy seksu, które miały miejsce w jego domu.
Upiorna cisza otacza ten dom. Tak jest odkąd tu jestem.
Dziś było tak cicho, że myślałam, że go nie ma. Albo może to jeden z jego przyjaciół. Nawet nie wiem, ilu ich tu jest. Jedną chwilę byłam na dworcu kolejowym, zmierzając jak najdalej od tego miejsca, a następną znalazłam się w nieznanym miejscu, zamknięta w piwnicy. Czasami słyszałam rozmowy, ale widziałam tylko 514, choć mogłabym przysiąc, że słyszałam co najmniej dwa lub trzy różne głosy - przynajmniej tak mi się wydaje.
Nie wiem, może tracę rozum. Były chwile, kiedy budziłam się, bo czułam, że ktoś mnie dotyka, ale nikogo ze mną nie było w piwnicy. Kilka razy nawet widziałam mojego starego psa, Goliata, bernardyna, którego mój ojciec kupił mi na moje ósme urodziny. Moja matka, która absolutnie nienawidziła zwierząt w domu, kazała Goliatowi spać na dworze. Nawet gdy mój słodki Goliat zachorował, nie zmieniła zdania. Musiałam błagać ją przez dwa dni, zanim w końcu zgodziła się zabrać go do szpitala.
Goliat był moim najlepszym przyjacielem. Każdego dnia przez pięć lat, które miałam go, kochałam go i rozpieszczałam do granic możliwości. Nadal nie rozumiem, co sprawiło, że uciekł. Mój ojciec i ja szukaliśmy go przez miesiące, aż moja matka zażądała, żebym przestała marnować czas i skupiła się na nauce.
Słońce jest tak kuszące, że pozwalam mojemu umysłowi oszukać mnie, że jestem go godna. Pozwolę, by ogrzało moją duszę tylko przez chwilę. To wystarczy, by dać mi siłę, by przetrwać cokolwiek nadejdzie. Każda kara, którą otrzymam, jest zbyt mała, by zrekompensować ból i żal, który spowodowałam.
Ostatnie Rozdziały
#194 194. Emily - Ukarana 3 🌶️
Ostatnia Aktualizacja: 7/15/2025#193 193. Emily - Klapsy 2 🌶️
Ostatnia Aktualizacja: 7/13/2025#192 192. Emily - Spaniking 1 🌶️
Ostatnia Aktualizacja: 7/13/2025#191 191. Emily - Plany 2
Ostatnia Aktualizacja: 7/10/2025#190 190. Emily - Plany 1
Ostatnia Aktualizacja: 7/10/2025#189 189. Emily - Lashing out 2
Ostatnia Aktualizacja: 7/9/2025#188 188. Emily - Lashing out 1
Ostatnia Aktualizacja: 7/9/2025#187 187. Emily - Numer telefonu
Ostatnia Aktualizacja: 7/8/2025#186 186. Emily - Pospiesz się
Ostatnia Aktualizacja: 7/8/2025#185 185. Yan - Moje nogi 2
Ostatnia Aktualizacja: 7/8/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Mój Szef, Mój Tajemniczy Mąż
Złamana sercem, w końcu wyszła za mąż za nieznajomego. Następnego ranka jego twarz była tylko zamazaną plamą.
W pracy sytuacja się skomplikowała, gdy odkryła, że nowym dyrektorem generalnym jest nikt inny, jak jej tajemniczy mąż z Vegas?!
Teraz Hazel musi znaleźć sposób, jak poradzić sobie z tym niespodziewanym zwrotem w swoim życiu osobistym i zawodowym...
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Blizny
Amelie zawsze pragnęła prowadzić proste życie, z dala od blasku reflektorów związanych z jej alfą rodowodem. Czuła, że to osiągnęła, gdy znalazła swojego pierwszego partnera. Po latach razem, jej partner okazał się nie być tym, za kogo się podawał. Amelie jest zmuszona przeprowadzić Rytuał Odrzucenia, aby poczuć się wolna. Jej wolność ma swoją cenę, jedną z nich jest brzydka czarna blizna.
"Nic! Nic nie ma! Przywróćcie ją!" krzyczę z całych sił. Wiedziałam, zanim cokolwiek powiedział. Czułam, jak w moim sercu mówiła do widzenia i odchodziła. W tym momencie niewyobrażalny ból promieniował do mojego rdzenia.
Alpha Gideon Alios traci swoją partnerkę w dniu, który powinien być najszczęśliwszym w jego życiu, narodzinach jego bliźniaczek. Gideon nie ma czasu na żałobę, pozostawiony bez partnerki, samotny, i jako nowo upieczony ojciec dwóch niemowląt. Gideon nigdy nie pokazuje swojego smutku, ponieważ byłoby to oznaką słabości, a on jest Alfą Straży Durit, armii i ramienia śledczego Rady; nie ma czasu na słabość.
Amelie Ashwood i Gideon Alios to dwoje złamanych wilkołaków, których los połączył. Czy to ich druga szansa na miłość, czy może pierwsza? Gdy ci dwaj przeznaczeni partnerzy zbliżają się do siebie, wokół nich ożywają złowrogie intrygi. Jak zjednoczą się, aby chronić to, co uważają za najcenniejsze?
Zrujnowana: Zawsze będziesz moja.
"Kurwa", nie mogłam powstrzymać krzyku.
"Musisz nauczyć się być posłuszna" - powiedział, ciągle się we mnie wbijając. Gdy poczułam jego ręce na moim łechtaczce, moje ciało zadrżało.
"Asher, proszę, to za dużo".
"Nie. Gdybym naprawdę chciał cię ukarać, dałbym ci całego siebie" - powiedział do mojego ucha, a całe moje ciało zamarło. Nagle się poruszył i znów stałam. Ten człowiek był szalony.
Poczułam go za sobą. "Dziesięć batów za nieposłuszeństwo" - powiedział.
"Asher, proszę".
"Nie". Jego głos był zimny i pozbawiony emocji.
Asher był tym, czego chciałam, czego naprawdę pragnęłam, aż było za późno. Sierota nigdy nie powinna zakochiwać się w kimś poza swoim zasięgiem. Myślałam, że kochanie go było właściwą rzeczą, dopóki nie ujawnił swojej prawdziwej tożsamości i mnie zrujnował. Byłam zrujnowana dla wszystkich innych. Nadal czułam jego dotyk, jakby był wyryty w mojej skórze. Starałam się go unikać, ale los nie pozwalał na to.
Sterlingowie byli najpotężniejsi w Havenwood, a Dorian Sterling był poza zasięgiem.
Jako sierota trudno jest przyjąć, że ktoś się tobą interesuje, ale gdy okazuje się, że są to ludzie bogaci i wpływowi, wybrałam inną drogę i uciekłam, ale ucieczka doprowadziła mnie z powrotem do miejsca, które unikałam, i osoby, którą unikałam.
Asher i Dorian Sterling, jedno i to samo. Gdy pojawiła się jego pierwsza miłość, wraz ze wszystkimi, którzy chcieli mnie zniszczyć, modliłam się, żeby mógł mnie ochronić.
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Nici Przeznaczenia
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.