Rozdział 225 Nie podda się tak

Seb skończył zamawiać i spojrzał na Sharon. "Chcesz coś do jedzenia?"

Sharon chwyciła menu i dodała kilka dań.

Kiedy Seb usłyszał ich nazwy, jego oczy rozjaśniły się z poprzedniego smutku.

"Nie sądziłem, że pamiętasz, co lubię."

Twarz Sharon pozostała chłodna. "Panie Smith, ja też lubię te dania...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie