Rozdział 907 Zapytał ją, czy to naprawdę koniec dla nas?

„To coś, co kupiłem dla siebie.”

Z prywatnego pokoju nagle dobiegł miękki, ale gniewny głos.

Serce Aleksandra zadrżało, natychmiast spojrzał na telefon w ręku Edwarda.

Edward uśmiechnął się i machnął telefonem w stronę Aleksandra, jego oczy mówiły: „Twoje kłamstwo zostało zdemaskowane.”

Aleksand...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie