Rozdział 273: Czy zamierzasz mnie wspierać

Życie było wtedy dość ciężkie.

Kiedy Christopher pojawił się ponownie, byłam zaskoczona, jakby to była prehistoria.

Dziś czuję się jak inna osoba w porównaniu do tej, która utknęła w tamtych problemach.

Jerry uszczypnął mnie w policzek. "O czym tak marzysz?"

"O niczym," powiedziałam, kręcąc głow...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie