Rozdział 961 Kochanie, tęskniłeś za mną?

Odwróciła się ponownie i przez zamglone oczy zobaczyła mężczyznę biegnącego w jej stronę z drugiej strony ulicy.

To był Aleksander.

Aleksander miał na sobie niebieską koszulę, którą kupiła mu na urodziny, trzymał kurtkę w ręce i biegł w jej stronę.

W tym momencie serce Wiktorii zmiękło do granic ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie