Rozdział 34 Co by było, gdyby Cecil mnie uratował

Powietrze wydawało się zamarznięte. Moje serce wisiało na włosku.

Wciąż miałam nadzieję, że Christopher powie cokolwiek, by to wyjaśnić.

Po chwili napięcia, jedyne co usłyszałam, to zimne, twarde pytanie. "Naprawdę tak bardzo się spieszysz, żeby się rozwieść?"

Emocje w mojej piersi były tak ciężk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie