Rozdział 909 W porządku, jestem kretynem. Szczęśliwy teraz?

"Jeśli będziesz dalej dręczyć Aleksandra, będę musiała cię ostrzec."

"Możesz źle rozumieć sytuację, ale doceniam ostrzeżenie."

Daisy była pewna, że poślubienie Aleksandra nie oznaczałoby dzielenia dachu z Arabellą. Myśl o tej teściowej była po prostu nie do zniesienia.

"Jeśli będziesz dalej dręcz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie