Rozdział 476: Właściwie patrzysz na mnie w dół

Vincent rzucił słuchawką, a żyły na jego czole pulsowały. Virgil spojrzał na jego twarz i wiedział, że coś jest nie tak.

"Panie Flynn, nie możesz mnie za to obwiniać. Są ludzie, których po prostu nie możemy przekroczyć."

Vincent, teraz wściekły, rzucił Virgilowi gniewne spojrzenie.

"To dlaczego p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie